Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lyssan
je małe dzieci.
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/13
|
Wysłany: Pią 16:24, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
bo Ty jesteś stabilna psychicznie, a ja uwielbiałam Kiriłowa.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ett.
cholera.
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/13
|
Wysłany: Sob 19:09, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
skończyłam wreszcie. i muszę powiedzieć, że mikołaj był naprawdę paskudnym człowiekiem, ale cudowną postacią. i też ryczałam, więc nie wiem czy jestem aż tak stabilna.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lyssan
je małe dzieci.
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/13
|
Wysłany: Sob 19:15, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
ale stabilniejsza ode mnie, jeżozwierzu.
w zasadzie, wiesz, ja nawet nie wiem, czy Stawrogina można nazwać człowiekiem. niby tak, ale... wiesz, Fiodorek nie lubił Polaczków, oj, nie lubił, a Stawrogin w oryginale Polakiem miał być. więc chyba nie był obliczony na człowieka.
ciekawe czemu został ostatecznie Rosjaninem? polski diabeł byłby mniej... diabelski?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ett.
cholera.
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/13
|
Wysłany: Sob 19:28, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
być może. zwykle wolę panować nad sobą.
zauważyłam, że nie lubił Polaczków. strasznie po nas jechał w Zbrodni i karze i Graczu. a Mikołaj... być może polskie diabły rzeczywiście nie są diabelskie tylko, czy ja wiem, może bardziej śmieszne. co ruskie to ruskie w końcu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lyssan
je małe dzieci.
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/13
|
Wysłany: Sob 19:58, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
haha, jechał to po nas w braciach Karamazow i to na całego, mówię Ci, cała reszta się chowa.
polskie diabły śmieszne?! no wiesz! zraniłaś mą dumę narodową!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ett.
cholera.
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/13
|
Wysłany: Nie 1:06, 03 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
przeczytam, zobaczymy. ja na szczęście nie mam dumy narodowej.
i wiesz, nie wiem jak tobie, ale mnie wydaje się, że mikołaj nie byłby tak... hm, mroczny, gdyby dostojewski zrobił z niego polaka. polacy w ogóle nie umieją być mroczni. jesteśmy różowym, puchatym narodem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lyssan
je małe dzieci.
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/13
|
Wysłany: Nie 14:41, 03 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
a ja uważam, że byłby równie mroczny. bo on jest taki mroczny nie przez narodowość, a rpzez tę biedną dziewczynkę. brrr, to obrzydliwe, ale jakie skuteczne!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ett.
cholera.
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/13
|
Wysłany: Nie 17:36, 03 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
czy ja wiem. owszem, wszystko przez tę dziewczynkę, ale przyzwyczaiłam się, że u dostojewskiego polaczki są fałszywe, wiecznie się przed kimś płaszczą i myślą tylko o pieniądzach. nie wyobrażam sobie mikołaja-polaka.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lyssan
je małe dzieci.
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/13
|
Wysłany: Nie 19:08, 03 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
ale, pamiętaj, że dobrze palą fajkę..!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ett.
cholera.
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/13
|
Wysłany: Pon 18:58, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
naprawdę? tego to nie wiedziałam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lyssan
je małe dzieci.
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/13
|
Wysłany: Wto 9:42, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
bo jeszcze do tego nie doszłaś, kociaku, ale spokojnie, dojdziesz.
uff! udało mi się skończyć Christine i nadal mi się nie podoba. jak można napisać książkę o nawiedzonym samochodzie? no jak?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ett.
cholera.
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/13
|
Wysłany: Wto 10:12, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
w weekend pewnie to skończę. szybko się to czyta, a poza tym, jest dość cienka. haaa!
nie wiem jak. ale kiedy przeczytałam opis ksiażki w empiku, to stwierdziłam, że nigdy tego nie przeczytam. nawiedzony samochód to już lekka przesada.
chociaż może nie osiągnęłyśmy jeszcze tego poziomu mroku, wiesz xd
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lyssan
je małe dzieci.
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/13
|
Wysłany: Wto 17:57, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
kot, my mówimy o t ej samej książce..? bracia Karamazow mają z tysiąc stron i są dłudzy jak cholera. może masz tylko jeden tom? xddd
wiesz, nawiedzona maglownica... xddd
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ett.
cholera.
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/13
|
Wysłany: Wto 20:29, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
O tej samej. Moje wydanie ma 366 stron, w dodatku dość dużymi literami. I nic nie wskazuje na to, że to jest tylko jeden tom, nie ma żadnego oznaczenia.
Ale ja zawsze wiedziałam, że te wydania są nienormalne. Może mam ocenzurowaną wersję XDDDDDDDDDDD taką dla grzecznych dziewczynek.
samochód, maglownica... dojdzie do tego, że powinnam bać się stokrotek.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lyssan
je małe dzieci.
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/13
|
Wysłany: Śro 16:38, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
to niemożliwe. cztery części -> dwanaście ksiąg -> dziewięćdziesiąty sześć rozdziałów -> osiemset osiemdziesiąt dziewięć stron. zadam niesubtelne pytanie - na jakim rozdziale kończy się Twoje wydanie..? XDDD
i owiec. nie zapominaj o owcach. był nawet jakiś film z owcami-mordercami.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|