zgłosdzenie małej sierotki Evy mojej.

ett.

(więc niech się szykuje na śmierć ;ppp chociaż... allie może go nauczyć! XDD i to nic, że ja sama nie rozumiem słów tego czegoś!)

evvy

(haha XD ale... Allie obiecuje, że go nauczy?)

ett.

(jasne. w końcu uczy muzyki i na każdej lekcji musi wysłuchać tego hymnu, żeby jakoś ptrzetrwać ;p)

evvy

(uff... to mogę już być bardziej spokojna o Cathala)

ett.

(ale tylko trochę ;ppp)

evvy

(oj, Cathalowi nie straszna banda dzieciaków~! (tak przynajmniej on twierdzi))

ett.

(a Cathal wie, że nie wolno bić dzieci? XDD)

evvy

(Cathal nie jest brutalny! on jest za bardzo delikatny, żeby być brutalny! ogranicza się do krzyczenia i strasznych spojrzeń. i zadań domowych. dużej ilości zadań domowych...)

ett.

(niech próbuje ;p allie zrezygnowała z zadań domowych dla świętego spokoju XDD)

evvy

(bo Allie nie uczy tak istotnego przedmiotu jak historia. ;p)

ett.

(też fakt. ona nawet nie rozróżnia Vivaldiego od Bacha ;ppp)

evvy

(... nie jestem pewna, czy tu nie powinnam się zaśmiać XD)

ett.

(chyba powinnaś XD nie żebym ja rozróżniła, ja jestem kompletny ignorant muzyczny, ale ona w końcu uczy muzyki! mogłaby się przyłożyć!)

evvy

(:DDD to co oni robią na tych lekcjach muzyki? śpiewają szanty? (tudzież hymn Newcastle United xd)?)

ett.

(śpiewają hymn, potem rozgrywają mistrzostwa w ping-pongu, a Allie uczy dziewczynki piosenek o kwiatkach, pszczółkach i tak dalej ;pppp dyrektor i tak ją kocha XDD)